Nowy rok szkolny zaczął się prawie miesiąc temu, a ja ciągle próbuję dostosować się do tej nowej rzeczywistości. Gaba zaczęła w tym roku liceum, a to oznacza dla nas wcześniejsze niż w gimnazjum pobudki i dłuższe dojazdy. Tak więc ciągle jestem w stanie porannego zombie. Niezależnie od samopoczucia jeść trzeba, staram się więc przygotowywać sporo dań naprzód. I jedym z takich dań jest chlebek bananowy, który często robię na szybkie śniadania lub pakuję go Gabie do szkoły.
W tym tygodniu testowałam nowy przepis na drożdżowe ślimaczki z dynią i zostało mi trochę puree z Hokkaido wymieszanego z przyprawą piernikową. Na blacie leżało kilka mocno brązowych bananów. Pomyślałam, że połączę je w chlebku bananowym i zobaczę co z tego wyniknie. No i wyszło fantastyczne ciasto- jeszcze bardziej wilgotne od klasycznego chlebka bananowego, choć nadal sprężyste, a nie glutowate.
Chlebek był z nami trzy dni, w trakcie których ukrywałam go przed rodziną, by sprawdzić jak zachowuje się w kolejnych dniach. Swietnie trzymał wilgotność, nie obsychał. Macie ochotę go spróbować? Ja lubię takie ciasta, które miesza się łyżką w misce i po prostu wlewa do foremki. Pięć minut pracy, a tyle przyjemności potem. Oczywiście możecie poszaleć z dodatkami- orzechy włoskie, pekan, suszone śliwki- próbowałam wszystkich tych połączeń i świetnie grają zarówno w klasycznym chlebku bananowym jak i w tej wersji z dynią.
Chlebek bananowy trochę dyniowy
80 g roztopionego masła
3 dojrzałe banany
pół szklanki puree z dyni z 2 łyżeczkami przyprawy piernikowej
220 g cukru trzcinowego
1 jajko
1 łyżka ekstraktu waniliowego
220 g mąki pszennej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta soli
Puree z dyni: wydrążoną dynię Hokkaido upiekłam skórą do góry przez 45 minut w 180 stopniach. Po ostygnięciu zblendowałam z czterema łyżeczkami przyprawy do piernika. Użyłam do dwóch przepisów, tu pół szklanki.
Rozgrzej piekarnik do 170 stopni z termoobiegiem.
Banany rozgnieć widelcem na puree. Dodaj dynię, cukier,ekstrakt waniliowy, jajko i wymieszaj na jednolitą masę. Dodaj sodę i sól do mąki i wymieszaj z mokrymi składnikami.
Formę keksówkę wyłóż papierem do pieczenia lub wysmaruj masłem i wysyp bułką tartą. Ja robię raz jednym, raz drugim sposobem. Wlej masę i piecz około 45-60 minut. Sprawdzaj od 45 minuty patyczkiem czy wychodzi z ciasta suchy.