Tajlandia- Ao Nang i Railay Beach
Dziś kolejna porcja zdjęć z naszej zeszłorocznej wyprawy do Tajladii- poprzednią część można zobaczyć tutaj . Po tygodniowym pobycie na vintagowej Ko Lancie, wsiedliśmy…
Dziki łosoś z miso i sokiem pomarańczowym.
No dobra kochani, obiecuję na razie stop na słodyczowe przepisy. Od prawie miesiąca nie jemy cukru i obiecałam trochę zdrowych i smacznych przepisów wielu…
Bezy z kremem cytrynowo-klementynkowym.
Dziś ostatni słodki post, więc przeżyjmy go na maxa. Od początku mojej diety bez cukru, mleka i kawy minęły już 3 tygodnie i czuję…
Waniliowe karmelki z solą Maldon
Uwielbiam prezenty robione własnoręcznie, wolę je o niebo od pierdółek kupionych na siłę. W ogóle mam lekkiego bzika na punkcie własnoręcznego wyrabiania rzeczy od…
Czekoladowe ciasteczka ze zmarszczkami.
Hej Kochani! Najlepszego w Nowym Roku. Przerwa świąteczna wykorzystana na maxa-cudownie spędzić ten czas z rodziną, leniąc się i robiąc tylko to na co…
Tajlandia, Koh Lanta
Tajlandia, Koh Lanta Dlaczego akurat Tajlandia i Koh Lanta w ferie? Czy dlatego że kochamy dobre jedzenie, masaże i poznawanie nowych krajów i innych…
Black Friday- książki, książki, książki!
Czy jesteście gotowi na szaleństwo zakupów w Black Friday? To ulubiony dzień każdej maniaczki książek. Co roku odkładam zakupy na amazonie do tego dnia…
Moja ulubiona zupa dyniowa.
Jestem ogromną fanką dyni. Od kilku lat uprawiam kilkanaście odmian i czekam na każdy kwiatek, a potem z ekscytacją i lękiem czekam- przemieni się…
Pasta e fagioli z fasoli borlotti.
Pamiętam kiedy pierwszy raz zobaczyłam fasolę borlotti- było to jakichś zdjęciach z Farmer’s market w Californii- oczywiście zaraz włączył mi się chciejek ogrodowy. Szukałam…
Granola
Każdy wie jak ważne jest zjedzenie śniadania. Mimo tego kiedyś notorycznie je opuszczałam. Oczywiście twierdziłam, że nie bo czyż wielka latte z cukrem to…
Witajcie na nowym blogu!
Witajcie. Jestem strasznie szczęśliwa, że w końcu nadszedł ten dzień. Mój osobisty blog o którym gadałam od miesięcy w końcu jest w blogosferze. Dajcie…
Wyhoduj własne jedzenie.
Zaczęło się od małej doniczki z ziołami, potem większej donicy z ziołami i małej donicy z pomidorem koktajlowym. Nie przypuszczałam, że to ja będę…