Kiedyś pisałam już o mojej wielkiej miłości do przepisów Yotama Ottolenghiego. To chyba moje największe odkrycie książkowe ostatnich lat. Smaki są niesamowite- z jednej strony są po prostu zupełnie inne od wszystkiego co jadałam do tej pory, choć z drugiej są tam smaki typowe dla kuchni mojej babci Hali. Babcia wychowała się w Wilnie, gdzie wpływy kuchni żydowskiej były bardzo silne. I tak wszelkie słodkawe smaki mięsne są moimi ulubionymi. Przy Hali Mirowskiej znalazłam fantastyczną jagnięcinę i kupuję ją raz na dwa tygodnie i mrożę.
Gdy pierwszy raz zobaczyłam ten przepis wiedziałam po opisie, że będzie jednym z moich ulubionych- uwielbiam bakłażany! Smak jest niesamowity, złożony, ale jednocześnie idealnie zgrany, mieszanie tekstur wypada bosko i te słodkawe nuty cynamonu i cukru w mięsie to cała moja babcia.
PRZEPIS – BAKŁAŻANY FASZEROWANE JAGNIĘCINĄ I ORZESZKAMI PINIOWYMI
4 średnie bakłażany6 łyżek oliwy z oliwek
1 1/2 łyżki kminu
1 1/2 łyżki słodkiej papryki
1 łyżka mielonego cynamonu
2 średnie cebule, drobno posiekane
500g mielonej jagnięciny
50 g orzeszków pinii
20 g posiekanej natki pietruszki
2 łyżki koncentratu pomidorowego (ja użyłam 10 łyżek, ale takiego własnej roboty, jest nieco lżejszy w smaku)
3 łyżeczki cukru
150ml wody
1 1/2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka pasty z tamaryndowca(można pominąć, robiłąm dwa razy bez, niewielka różnica, dałam trochę więcej soku z cytyny)
4 laski cynamonu
sól, pieprz
Rozgrzej piekarnik do 200 stopni z termoobiegiem. Ułóż połówki bakłażanów rozcięciem do góry. Natnij je w kratkę. Posmaruj je 4 łyżkami oliwy i posól łyżeczką soli, popieprz. Piecz 20 minut, aż będą złote.
W międzyczasie, przygotujemy nadzienie. Rozgrzej pozostałą oliwę na patelni- dodaj cebulę i połowę przypraw(paprykę, kmin i mielony cynamon). Smaż na średnim ogrniu około 8 minut, często mieszając. Dodaj jagnięcinę, orzechy piniowe, pietruszkę, koncentrat, cukier i sól i trochę pieprzu. Gotuj ok. kolejnych 8 minut, aż mięso będzie gotowe. Wymieszaj resztę przypraw, wodę, sok z cytryny, pastę z tamaryndowca, cukier(ŁYŻECZKĘ) i laski cynamonu. Zmniejsz temperaturę piekarnika do 175 st(z termoobiegiem). Wlej mix przypraw i soków, ułóż miesną mieszankę na bakłażanach. Owiń półmisek folią aluminową i piecz kolejne 1,5 h. Bakłażany mają być zupełnie miękkie i rozpływać się w ustach. Sprawdź co jakiś czas czy nie trzeba dolać wody na dno. Podawaj ciepłe, nie gorące. Może być jako osobne danie, może być z ryżem basamti czy jaśminowym.
Ostatnio nieco zraziłem się do bakłażanów, ale ta jagnięcina wygląda na tyle pysznie, że na weekend na przyjazd rodziców będzie ok.
Nawar mam nadzieję, że smakowało 🙂
Ślinię się na sam widok 🙂
Haha Ola mam to samo!