W końcu udało mi się przekopać przez setki zdjęć z Bali. Selekcja niby nie jest trudna, ale jak trzeba pokazać tylko naście zdjęć to już mam problem. Dziś pomyślałam sobie, że zacznę od zwierzaków. Uwielbiamy Azję za to, że jest tam większa szansa na interakcje ze zwierzętami. Nasze poprzednie przygody możecie zobaczyć np. TU Od razu ostrzegam, że będą tygrysy 😉
Na Bali było nieco lżej w temacie groźnych zwierzy. Najpierw odwiedziliśmy Bali Bird Park. Przepiękne miejsce, bardzo czyste i zadbane. Piękna zieleń, tabuny ptaków, co chwila jakiś zawodnik spacerował koło nas i miał nas w nosie. Świetnie spędzone kilka godzin! Polecamy gorąco.
Trochę zdjęć:
Potem nadszedł czas na Monkey Forrest w Ubud. Park, rezerwat przyrody, zamieszkany przez kilkaset makaków. Nigdy nie widzieliśmy tylu małp na wolności na raz, więc oczywiście udaliśmy się tam na spacer. To chyba najładniejsze miejsce jakie widzieliśmy na Bali. Zamszone posągi, zieleń wchodząca niemal do mózgu, aż niemożliwa- take Bali z pocztówek. Małpy są przebiegłe i raczej dość agresywne jeśli macie choć kawałek torebki lub jedzenia. Jeśli nie mają was w dupie. My zakupiliśmy kiść bananów i Gaba musiała nieżle walczyć by je utrzymać. Doświadczenie ciekawe, choć zapewne jedno takie w życiu 😉 Na zdjęciach niewatpliwie wygląda świetnie 😉
Uprzedzając pytania Gaba ubrana jest w top, sporty i kapelusz z – American Eagle
sandały : Birkenstock Arizona
Marta cudowne zdjecia piekna przygoda!!!! A Gaba taka fajna 🙂
Przez te zdjęcia to czuję się tak jakbym tam była. Piękne!
Te papugi…WOW!!!