Jak radzicie sobie w tym tygodniu? Czy pogoda przygniotła Was do ziemi? Ja zostałam pokonana. Nie dość, że padłam w ciągu dnia, co praktycznie nie zdarza mi się poza jakąś wredną chorobą, to jeszcze tydzień obfituje w złe wiadomości, kichające nosy i choroby. Gaba została dziś ze mną w domu i spędzamy czas w piżamach piekąc ciastka z czekoladą. Może to coś pomoże. Jak ktoś chce też pozwalczać chandrę to polecam przepis. Na poprawienie nastroju dodałam mąkę gryczaną i graham, bo ciastka brzmią wtedy niemal dietetycznie 😉 Wyszedł fajny, ciekawy orzechowy smak.
PRZEPIS- CIASTECZKA GRYCZANE Z CZEKOLADĄ
100 g mąki gryczanej100 g mąki graham
200 g mąki tortowej
260 g masła
2 duże jajka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
250g brązowego cukru
100 g drobnego białego cukru
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
500 g czekoladowych 'chips' czyli takich guziczków czekoladowych(można zastąpić posiekaną czekoladą)
W mikserze nakładamy rączkę do ucierania ciasta, ja używam takiej z gumką. Ucieram masło z cukrami kilka minut, dodaję ekstrakt, jajka po jednym. Mąki mieszam z proszkiem i sodą i dodaję po łyżce mieszając. Na koniec wrzucam czekoladę. Wstawiam do lodówki na noc. No dobra, nie umiem wytrzymać tyle czasu i część wstawiam na pół godziny do zamrażarki i piekę od razu. Reszta czeka na następny dzień.
Rozgrzewam piekarnik do 165C. Z masy formuję kulki, około 2 cm i rozkładam na papierze do pieczenia, na blachach. Piękę około 18 minut. Zostawiam do ostygnięcia. Cudownie chrupiące z ciągnącymi się czekoladowymi kawałkami. Uśmiech sam się robi.
chyba zrobie bo tak na mnie ladnie patrza 🙂
Rób kochana, rób- pyszne są 🙂
Prawie kilogram cukru wliczajac czekolade to chyba troche za duzo…zmniejszylabym zdecydowanie ilosc cukru do pol szklanki, w zupelnosci wystarczy, w koncu czekolada tez jest slodka…wygladaja jednak smakowicie…
Oj są pyszne, od tej chwili moje ciasteczka nr 1. Chrupiace i bardzo, bardzo smakowite połaczenie mąki grycznej z czekoladą. Swietnie działaja na poprawę nastroju.