Uwielbiam piec drożdżowe bułeczki – zapach drożdżówek ulatniający się z piekarnika jest dla mnie zapachem domowego weekendu w dresie, z książką i herbatką. Parząca podniebienie bułeczka niemal prosto z piekarnika jest dla mnie smakiem szczęśliwego dzieciństwa. Co jakiś czas nie umiem sobie odmówić i piękę drożdzowe ślimaczki, bułeczki z serkiem czy owocami. Wiem od znajomych i czytelników bloga, że jest w społeczeństwie jakiś okrutny strach przed ciastem drożdzowym. Chciałam dziś napisać, co takiego robię, że coasto jakoś zawsze wychodzi.
Sekrety udanego ciasta drożdzowego:
-początkującym polecam wyrabianie w robocie wyposażonym w hak do ciasta drożdzowego- ciasto wyrabiamy odpowiednio długo- dajmy szanse glutenowi popracować, wyrabiam moje ciasto około 10 minut- zerknijcie i zobaczcie cały proces- to naprawdę ciekawe jak takie ciasto pracuje
-lubię używać świeżych drożdży,
-używam mąki 450, moją ulubioną maką jest Manitoba – włoska mąką dostępna w sklepach Piotr i Paweł, jak akurat jestem w pobliżu zaopatruję się w parę kilogramów
-w mojej kuchni jest z reguły około 23 stopni, w trakcie robienia ciast drożdzowych nie otwieram okna, wyrastające ciasto często stawiam koło kuchenki lub na podgrzewanej podłodze.
Reszta zawarta w przepisie.
Co do wkładki- u mnie tym razem maliny i rabarbar- mam ciągle pełną zamrażarkę owoców i staram się je utylizować. Świetnie smakuje też połączenie rabarbaru z truskawkami
Składniki
- 50 g świeżych drożdży
- 0,5 l ciepłego mleka
- 1 jajko
- 850 g mąki 450 lub Manitoby
- 120 g cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 170 g miękkiego masła
- dżem: 2 szklanki mrożonych owoców( u mnie rabarbar i maliny)
- sok z 1 pomarańczy
- 50 g cukru
- płatki z migdałów do posypania
- jajko rozbełtane do posmarowania
Instrukcje
- Pokrusz drożdze do ciepłego mleka, dodaj cukier i jajko. Następnie mąkę i sól. Wyrabiaj robotem wyposażonym w hak do ciasta drożdżowego około 8-10 minut, następnie dodaj po kawałku masło, aż dobrze połączy się z ciastem. Przełóż do naoliwionej misy i zostaw na 1,5 godziny do wyrośnięcia- ciasto ma podwoić swoją objętość.
- Na patelnię wrzuć zamrożone owoce, polej sokiem, dodaj cukier i gotuj aż całość zgęstnieje.
- Po tym czasie przebij ciasto i roluj z niego kulki o około 3 cm średnicy. Ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Naciśnij środek każdej kulki kciukiem. Zostaw na 15 minut by wyrosły pod przykryciem ze ściereczki.
- Rozgrzej piekarnik do 180c z termoobiegiem.
- Jeszcze raz naciśnij środek kciukiem i w każde wgłębienie nałóż dużą łyżkę dżemu. Posmaruj brzegi pędzlkiem umoczonym w rozbełtanym jajku. Posyp każdą bułeczkę płatkami migdałowymi.
- Piecz 15-20 minut aż będą złote na wierzchu.