Idealnie krucha tarta jabłkowa
W ostatnich tygodniach złapałam malutką obsesję- no nawet dwie. Marzyła mi się sesja w stylu folk z Gabą połączona ze zdjęciami w sadzie i do tego przepis na idealną tartę jabłkową, czyli taką szarlotkę na kruchym cieście po prostu. ALe z cieniutkim ciastem, które jest idealnie maślane, chrupiące, lekko orzechowe, nic się nie ciagnie na języku, nie ma nadmiaru ciasta. Jabłkowy mus jest aksamitny i rozpływa się na języku. A na wierzchu chrupiąca kruszonka. Próbowałam różnych ilości składników, by wyszła idealna tarta jabłkowa i tym przepisem chciałam się z Wami podzielić, bo jestem z niego naprawdę zadowolona.
A Gabę zabrałam do skansenu niedaleko od nas i do przemiłych właścicieli sadu koło którego często przejeżdżamy rowerami- dziękuję raz jeszcze. Cała sesja pojawi się w serii „Gaba in the city’ Przepis na ciasto poniżej.
Składniki
- 195 g zimnego masła
- 200g białej mąki tortowej
- 100g mąki gryczanej
- 60 g cukru
- szczypta soli
- 2-4 łyżki lodowatej wody
- nadzienie
- 1 kg jabłek- używam koszteli lub antonówki, zimą szarej renety
- pół szklanki cukru
- 4 łyżki cynamonu
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki bułki tartej
Instrukcje
- W robocie kuchennym łączę obie mąki, cukier, masło pokrojone w kosteczkę i szybko miksuję, dodaję po łyżce wody aż wygląda jak mokry piasek. Ma to trwać krótko. Szybko zagniatam kulę. 2/3 owijam folią i wkładam do lodówki, 1/3 owijam folią i wkładam do zamrażarki. Zostawiam tam na min 30 minut/może być do następnego dnia. Do garna wrzucam obrane i pozbawione nasion jabłka pokrojone na mniejsze kawałki, masło, cynamon i około pół szklanki wody. Duszę, mieszając od czasu do czasu aż jabłka się rozpadną i przybiorą złocisty/brązowy kolor. Rozgrzewamy piekarnik do 180C. Natłuszczoną masłem formę do tarty wykładam ciastem z lodówki- tymi 2/3. Ja uciskam je ręką przez folię spożywczą. Nakłuwam widelcem i wkładam na 5-10 minut do zamrażarki.Wyciągam i piekę około 10 minut. Wyciągam z piekarnika, posypuję bułką tartą i nakładam mus jabłkowy. Czasami używam po prostu tego ze słoików. Na to tarkuję na grubych oczkach pozostałą część ciasta z zamrażarki. Piekę od 30-40 minut aż górna warstwa będzie złota i chrupiąca.
cudowna sesja! malownicza i swojska tak jak szarlotka jakby u babci 🙂 pozdrawiam serdecznie!
dzięki Wiewióro!!
cudnie! skąd taki cudny sweter Gaby?
Judyto sweter jest z Hollistera z zeszłorocznej kolekcji.
Zdjęcia przecudne! Modelka, chaty malownicze, szarlotka-wszystko tak pięknie skomponowane.