Koniec sierpnia mojego dzieciństwa zawsze wypełniony był zapachem leczo i do dziś nie wyobrażam sobie spędzić bez niego końca lata. Nawet moje uprawy w ogrodzie są jakby stworzone dla tego dania. Z reguły robię go dużo więcej i mrożę lub po prostu trzymam w słoikach w lodówce, gdy ktoś nagle wpadnie do domu, krzycząc, że umiera z głodu i musi coś zjeść, zaraz, natychmiast. Wtedy mam obiad na stole w jakieś pięć minut.
W tym roku mamy piękne zbiory pomidorów spod folii, reszta jest dużo gorsza niż w poprzednich latach, myślę, że to wina chłodnego maja i szalejącej zarazy ziemniaczanej, która oszczędziła jedynie wnętrze foliaka. Ale nie narzekam, codziennie zbieram ponad kilogram pomidorów różnych kształtów i kolorów o boskim smaku. Cukinia także szaleje i rodzi nieustannie od ponad miesiąca. Za chwilę zobaczycie, co stanie się jeśli nie ma Was przez kilka dni lub umknie wam istnienie któregoś z owoców. Nie wiem co zrobimy z tych gigantów…Do leczo polecam użyć jednak cukinii mnniejszych niż 20 cm, są najlepsze.
PRZEPIS – LECZO
2 cebule3 papryki czerwone
1 kg pomidorów podłużnych
2 cukinie
3 łyżki koncentratu pomidorowego
pół szklanki przecieru pomidorowego
2 łyżki miodu
2 ząbki czosnku
3 łyżki oliwy z oliwek
po łyżce tymianku, rozmarynu i oregano (świeżych lub suszonych)
1 łyżka mielonej słodkiej papryki
sól, pieprz
chorizo lub kiełbasa wiejska czosnkowa
Umyj warzywa. Obierz i posiekaj drobno cebulę w kostkę. Pozbaw papryki gniazd nasiennych i potnij w cienkie paseczki. Cukinie przetnij wzdłuż i posiekaj na pół talarki. Pomidory natnij na końcach na krzyż i ułóż w naczyniu, zalej wrzątkiem, zostaw na 2 minuty, wylej wodę i ponownie zalej je tym razem zimną wodą. Obierz ze skórek i posiekaj na mniejsze kawałki. W garnku o grubym dnie rozgrzej oliwę. Na średnim ogniu podsmażaj cebulę, aż się zeszkli, jakieś 3-4 minuty. Dodaj paprykę i smaż kolejne 5 minut. Dodaj cukinię i pomidory. Dodaj sól- ja zaczynam od dodania czubatej łyżeczki i na koniec duszenia dodaję ewentualnie więcej. Dodaj zioła, wyciśnięty przez praskę czosnek, mieloną słodką paprykę , pieprz, miód. koncentrat i przecier pomidorowy. Duś pod przykrywką, na małym ogniu 45 minut, mieszając od czasu do czasu. Pod koniec duszenia spróbuj i ewentualnie dodaj przypraw do smaku.
W międzyczasie potnij kiełbasę na talarki. Rozgrzej żeliwną lub teflonową patelnię bez tłuszczu i wrzuć na nią pociętą kiełbasę. Smaż po obu stronach aż się zezłoci. Dodaj do leczo. Podawaj z grillowanymi pajdami chleba. Smacznego!
