Jak obiecałam zapraszam dziś na drugą turę spaceru po ogrodzie. Dziś zabiorę Was w część różową, czyli okolice altany. O tym jak altana wyglądała poprzednio a jak dziś możecie poczytać TUTAJ Obsadziłam ją na różowo- mamy tu magnolię Rusticę Rubrę, różaneczniki, piwonie, hortensje, czosnki ozdobne. Jesienią kolor dają wrzosy, także kwitnące na różowo. Kącik jest mega przytulny i jestem bardzo zadowolona z przebudowy, kuchnia latem przenosi się tam niemal całkowicie, a na wyciągnięcie ręki rosną pomidory, sałaty i zioła.
No dobra zostawiam Was ze zdjęciami, a ja panna Java ruszamy do pracy, samo się nie zrobi 😉 Ściskam!
Strasznie zazdroszczę tak dużego i wspaniałego ogrodu. Ja niestety mam mikro ogródek 3×4 metry, w którym nie da się zdziałać zbyt wiele.