Część ogrodowa bloga jakaś taka zaniedbana ostatnio. Na szczęście nie można tego powiedzieć o ogrodzie. Dzielnie działam od kwietnia i widać już efekty. Zostało w sumie kilkanaście worków kory do rozsypania plus standardowe prace. Niestety pogoda nas nie rozpieszcza w tym maju. Strasznie tęsknię za ciepełkiem i słońcem 🙁 Dziś wrzucam zdjęcia części ogrodu najbliżej tarasu. O ile sam taras ma całkiem sporo światła, ogród im dalej od niego, tym bardziej zacieniony, ze względu na kilkadziesiąt brzoz rosnących przy ogrodzeniu. Mimo wycięcia i tak już dużej ich ilości nadal jest ich cała masa. Mają swoje dobre i złe strony. Dla Was ta najlepsza- możecie pooglądać, nie musicie sprzątać śmietnika jaki robią 😉 Miłego oglądania 🙂
piękny ogród i piękne zdjęcia