Sałatka, którą uwielbiam od lat i nie wiem czemu jeszcze jej na blogu nie było. Przepis jako dwudziestolatka dostałam od koleżanki, która dostała go od pani która u nich gotowała. Od lat zawsze jest hitem w cieplejsze dni i wtedy, gdy muszę nieco przycisnąć z dietą. Chrupiący, słono-kwaskowato-słodki smak, cudowny na lato. Przyrządza się w przysłowiowe kilka minut potrzebne na posiekanie i wymieszanie składników. Kto robi?
PRZEPIS- SAŁATKA Z KREWTKAMI, JABŁKIEM I SELEREM NACIOWYM
300 g krewetek w zalewie1 zielone, twarde,kwaśne jabłko
połowa selera naciowego
garść płatków migdałowych
sól
pieprz
250 ml kefiru
2 łyżki miodu
Krewety odsączamy na sitku. W tym czasie siekamy cienko umytego selera, jabłko i wrzucamy do miski. Dodajemy płatki migdałowe i krewetki. Kefir mieszamy z miodem, dodajemy odrobinę soli i pieprzu- czasami nawet nie dodaję, jeżeli krewetki są dość słone. Mieszamy w misce ze składnikami. Wstawiamy na kilkanaście minut do lodówki. Jak nie wytrzymamy też będzie ok. Smacznego.
ciekawa kompozycja smaków! chętnie wypróbuję 🙂
ach, te zdjęcia! aż się chce jeść!
Śliczne zdjęcia i ciekawy przepis. Szczególnie podoba mi się połączanie krewetek z selerem naciowym. Chyba spróbuję 🙂