Gryczane galette z krwistymi pomarańczami
byOstatnie tygodnie były szczególnie intensywne i wypełnione pracą. Ponieważ od dziecka jestem huraoptymistką lubię dołożyć sobie obowiązków, po czym jestem wyjątkowo zdziwiona, jak szybko…
Ostatnie tygodnie były szczególnie intensywne i wypełnione pracą. Ponieważ od dziecka jestem huraoptymistką lubię dołożyć sobie obowiązków, po czym jestem wyjątkowo zdziwiona, jak szybko…
Każdy z czytelników bloga ma zapewne świadomość mojej wielkiej miłości do pomidorów, z lekką obsesją do odkrywania wszelkich ich odmian. Ale zapewne nie wiecie,…