Dzisiejszy przepis to truskawkowy pudding chia .
Idzie Wielkanoc, a z nią odwieczny dylemat- czy już czas na mycie okien 😉 Zbiera się we mnie chęć na wiosenne porządki, ale na razie jakoś pomalutku. Zaczęłam od przejrzenia zawartości zamrażarki i wykopałam parę paczek naszych własnych eko truskawek z ogródka. W spiżarni niemal potknęłam się o nasionka chia i tak wykiełkował przepis na pudding chia z musem z truskawek z balsamico i wanilią.
Poprzedni przepis na deser z nasion chia był z mlekiem kokosowym- dziś dla odmiany będzie mleko migdałowe i jogurt naturalny.
Najlepiej taki pudding przygotować wieczorem- pakujemy do lodówki, a rano ledwo przetrzemy oczy, śniadanie ląduje na stole.
Przepis na truskawkowy pudding chia
500 g mrożonych lub świeżych(w sezonie) truskawek
3 łyżki brązowego cukru
1 łyżkę ekstraktu waniliowego
1 szklankę jogurtu naturalnego
pół szklanki mleka migdałowego
3 łyżki syropu klonowego
pół szklanki nasion chia
1 łyżkę octu balsamicznego
W garnuszku zagotuj truskawki, ocet, cukier i łyżeczkę ekstraktu waniliowego. Gotuj około 20 minut, aż truskawki będą lśniące. Zblenduj na mus.
W miseczce zmieszaj jogurt, mleko, nasiona chia, resztę ekstraktu waniliowego i syrop klonowy.
Do szklanek lub miseczek(pięknie prezentuje się w szklanych naczyniach, bo widać warstwy) układaj po kolei warstwę dżemu/musu i warstwę puddingu. Ilość i grubość zależy od osobistych preferencji. Wstaw na kilka godzin/ na noc do lodówki. Przed podaniem możesz dodać świeże owoce do dekoracji. Smacznego!
Pychotka 🙂 I te wszystkie owoce – aż chce się jeść! 🙂
🙂 Oj tak!
Wspaniały blog! Zakochałam się! W zdjęciach, w przepisach, w nastroju… Będę wracać!
dziękuję Aga!
Marta- cudowne! Jeszcze jakie piękne zdjęcia! Pozwolisz, że podkradnę do mojego Pinteresta 🙂
Cudowny blog, świetnie się czyta,piękne zdjęcie.
Zostaje na długo 🙂
Bardzo ciekawy przepis…mam wszystkie składniki prócz tych nasion chia mam nadzieję, że wyjdzie mi chociaż namiastka, bo na zdjęciach wygląda to pysznie