Leci już trzeci tydzień mojej diety. Pisałam już kiedyś jak schudliśmy z Michałem razem ponad 50 kilogramów. Przez ostatnie pięć lat pięknie trzymaliśmy wagę, z niewielkimi zimowymi wahaniami. Niestety w zeszłym roku miałam mało sympatyczne pobiegowe akcje z kolanami i moja aktywność fizyczna spadła z 6 godzin do 2 tygodniowo, niestety apetyt został ten sam, jak nie większy. Waga poleciała w górę, a ja parę razy zignorowałam migające czerwone światełko w głowie. 3 tygodnie nie zapięłam się w swoje luźne spodnie i podjęłam decyzję, że już czas 😉
Wróciłam więc do tego samego reżimu co pięć lat temu: wyciełam z diety cukier, nabiał(oprócz jogurtu), gluten, jemu głównie warzywa, przycięłam spożycie owoców(bo nie mam problemu pokonać kilogram czereśni) do 300g dziennie, plus mięso i jajka ekologiczne. Jemy 4 razy dziennie(jeden posiłek to owoce jako drugie śniadanie). Waga poleciała już o 3 kilogramy, a ja czuję się mniej zmęczona i wypluta. Ćwiczę codziennie, ale staram się mieszać i nie przesadzać- jeździmy na rowerze, do tego ćwiczenia z ketllami i ciężarem własnego ciała, plus rozciąganie i joga. I woda, dużooooo wody. Może ktoś ma ochotę się przyłączyć?
Ogród w lipcu dostarcza nam codziennie sporo jedzenia- mamy ogromną ilość marchewki w różnych kolorach, cukinii, boćwiny i zaczynają się pomidory. Wczoraj zrobiłam taki gulasz z cieciorką- robi się szybko, najważniejsze są świeże i chrupkie warzywa!
PRZEPIS- WEGETARIAŃSKI GULASZ Z CIECIORKĄ I BOĆWINĄ
4½ łyżki oliwy z oliwek400g boćwiny (łodygi i liście, pocięte drobno)
2 małe cukinie (10 cm)
4 marchewki pociete w talarki
1 łyżka pasty z tamaryndowca(namoczona w szklance wody)
500ml pomidorów z puszki (użyłam własnych pelati ze słoika)
1 średnia cebula, drobno pocięta
2 łyżki brązowego cukru
sól, pieprz
1 łyżeczka płatków chilli
1 łyżeczka startego imbiru
2 zmiażdzone ząbki czosnku
400g cieciorki z puszki
po łyżce kolndry i pietruszki
1½ łyżki nasion kolendry podprażonej i utartej na proszek w moździeżu
W głębszym garnku podsmażaj po kolei cebulę aż się zeszkli, czosnek, chilli, kolendrę, imbir, marchewkę i posiekane łodygi boćwiny. Następnie dodaj cukinię, liście boćwiny i pomidory. Dodaj szklankę wody z pastą z tamaryndowca i cukier oral sól i pieprz. Spróbuj jak smakuje, smaki mają być zrównoważone. Zostaw na małym ogniu przez 15 minute, dodaj cieciorkę, gotuj kolejne 10-15 minut, dodaj pietruszkę i kolendrę. Podawaj z ryżem lub chlebem.
POlecam!
Witam serdecznie,
Po pierwsze chciałabym pogratulować Pani Marcie super bloga i pasji, o których na nim pisze. Od razu zwrócił na siebie moją uwagę również przepiękny ogród pokazany na zdjęciu.
Do programu „Odlotowy Ogród”, który będzie emitowany na antenie TVN, poszukujemy pasjonatów wegańskiego stylu życia, którzy chcieliby zmienić swój ogród w miejsce pełne owoców i warzyw, które będzie inspiracją do osiągania jeszcze większych kulinarnych sukcesów, czyli, krótko mówiąc, w miejsce podobne do ogrodu Pani Marty.
Osoby zainteresowane proszę o kontakt.
Pozdrawiam,
Monika Niegowska
Tel. kontaktowy: 692 034 730
monikaniegowska@wp.pl
Pani Moniko mam nadzieję, że chętni się znajdą 🙂
gratuluję super bloga!! czerpie tu inspiracje 🙂