Jakie prace wykonać w ogrodzie wiosną?
Wreszcie po tylu miesiącach oczekiwania nadeszła! Wiosna! Moi znajomi śmieją się ze mnie w marcu, że cieżko się ze mną umówić, bo “znikniesz wtedy w czeluściach tego swojego ogrodu i kontakt będzie dopiero w maju”. No cóż, muszę się w pełni zgodzić. Marzec i kwiecień to dla mnie miesiące najbardziej wytężonej pracy- ogród najpierw wymaga gruntownych porządków, następnie przycinania, nawożenia i wysiewania kwiatów i warzyw.Zawsze mam problem, by wybrać jakie prace wykonać w ogrodzie wiosną pierwsze.
W tym roku obiecałam sobie robić codziennie drobne prace i nie wpadać w przerażenie jak co roku, że w życiu nie uda mi się tego wszystkiego zrobić i że jest tego tak dużo.
Mamy końcówkę kwietnia i ogród wygląda pięknie, a ja tymi malutkimi krokami dałam radę zrobić wszystko co zaplanowałam.
Jakie prace wykonać w ogrodzie w marcu
W marcu najpierw wzięłam się za porządki- przycięłam wszystkie krzewy oprócz róż i hortensji ogrodowych, powycinałam wszystkie resztki bylin. Wysiałam kwiaty jednoroczne i warzywa niewrażliwe na mróz. W domu pod lampami od lutego grzały się pomidory i papryki.
Jednocześnie z moimi pracami trwały prace remontowe- wymiana kafli na ganku i tarasie, wymiana murka koło szklarni i malowanie elewacji oraz remont i malowanie płotu.
Powstał też nowy zakątek koło domku- trawnik zamieniliśmy na płyty imitujące piaskowiec.
W kwietniu zabrałam się za uzdrawianie gleby- w tym roku we współpracy z marką Florovit wypróbowuję ich nowe produkty z linii Mikroflora 3w1 – mam od zawsze niezłą wkrętkę na poprawianie struktury gleby w moim ogrodzie i od razu zdecydowałam się użyć tej linii, ponieważ ma uzdrawiać glębę. Działa na mój ogród na trzy sposoby- ma w sobie nie tylko nawóz mineralny NPK, który ma za zadanie odżywiać glebę i rośliny, ale także substancje humusowe odpowiadające za użyźnianie gleby oraz dobroczynne pożyteczne mikroorganizmy glebowe, dzięki którym gleba odzyskuje równowagę biologiczną, a rośliny są w naturalny sposób chronione przed patogenami. Nie muszę tracić cennego czasu na kombinowanie z każdym z tych zadań z osobna.
Produkty których będę używać to nawóz do trawników, nawóz do roślin kwitnących, który użyję do roślin w pojemnikach, oraz nawóz do warzyw, kwiatów, drzew i krzewów owocowych , który użyję do moich jabłonek, w grządkach warzywnych oraz do krzewów kwitnących.
Jestem bardzo ciekawa tych produktów i będę wam na bieżąco donosić i pokazywać jak działają. Wg producenta plony mają być większe nawet o 30%.
W ramach przebudowy kącika przy domku, przebudowaliśmy też grządki wzniesione- tym razem użyliśmy grubszych 4 cm świerkowych desek. Moje rozsady sałat już siedzą w ziemi i powoli zaczynamy zbiory! Sukcesywnie wysiewam co 2-3 tygodnie kolejne, by mieć zbiory przez cały sezon. Nie ma chyba nic lepszego niż warzywa uprawiane własnoręcznie, zerwane z grządki kilka minut przed konsumpcją- uwielbiam!
Na pewno przebieracie już nogami, by zobaczyc co nam kwitło w ogrodzie od początku sezonu? Tak tak mam baaardzo dużo zdjęć!
Zaczęło się od krokusów i ciemierników.
Następnie była długa walka o to, aby nie zmarzła magnolia- paliłam pod nią znicze nocami, w taczce, mróz nieco przypalił jej płatki, ale nadal wyglądała bosko!
W ostatnich dniach w ogrodzie trwa festiwal tulipanów- przez ostatnie dwa lata rośliny cebulowe stały się moją obsesją i mam ich już ponad 1500.
Zabrałam się też już za przygotowanie rozsad kwiatów jednorocznych oraz wsadzanie już większych egzemplarzy do donic- u mnie nie istnieje zdanie: masz za dużo kwiatów 🙂
Koniecznie zajrzycie na moje konto ogrodnicze na instagramie, tam codziennie pokazuje w Stories co dzieje się w ogrodzie